Dzięki skoordynowanym działaniom biura logistyki i dyspozytorów ORLEN Petrobaltic udało się zoptymalizować operacje STS (Ship To Ship Transfer) poprzez połączenie odbioru ropy z złoża B3 i B8. W efekcie, firma oszczędziła aż 969 tys. zł w 2024 roku.
W GK ORLEN Petrobaltic wydobywanie ropy naftowej na Morzu Bałtyckim odbywa się z wykorzystaniem złóż B3 oraz B8. Wydobywany surowiec jest transportowany rurociągami na tankowce, które pełnią funkcję „magazynów” na złożach, gromadząc ropę. Następnie ropa jest przepompowywana na zewnętrzny tankowiec i transportowana do gdańskiego Naftoportu.
„Operacje STS wykonuje się w ORLEN Petrobaltic od 2014 roku. Wcześniej każde odpięcie tankowca po jego napełnieniu, a następnie transport ropy do portu, wiązało się ze wstrzymaniem produkcji – nawet na dwie doby. Obecnie taki sposób rozładunków wykorzystywany jest jedynie podczas przerw serwisowych na platformach. Dzięki przeładunkowi STS nie musimy wstrzymywać wydobycia, ale także unikamy spadku wydajności i trudnego procesu ponownego rozruchu złoża” – mówi Piotr Wierzbicki, szef biura logistyki i dyspozytorów ORLEN Petrobaltic.
Od około 10 lat wydobycie na platformach nie wymaga już codziennego wstrzymywania. Ropa jest teraz gromadzona na tankowcach i transportowana do rafinerii za pomocą operacji STS. Aby tę operację przeprowadzić, warunkiem jest fala do 2 metrów, wiatr nie przekraczający 10 m/s, a także skuteczna organizacja i koordynacja działań platform, statków i Naftoportu.
„Dostawy ropy po przeładunku na otwartym morzu należą do bardziej skomplikowanych od dostaw ropy ładowanej w portach. W grę wchodzi bowiem więcej aspektów, które muszą zostać ze sobą skoordynowane. Oprócz zakontraktowania tankowca spełniającego wymagania techniczne, do przeprowadzenia operacji STS muszą wystąpić także korzystne warunki pogodowe” – wyjaśnia Marta Kudła, starszy trader w dziale handlu ropą ORLEN.
Dzięki działaniom biura logistyki i dyspozytorów ORLEN Petrobaltic, optymalizacja operacji STS (Ship To Ship Transfer) pozwoliła firmie zaoszczędzić 969 tys. zł w 2024 roku. Wydobycie ropy naftowej na Morzu Bałtyckim odbywa się ze złóż B3 oraz B8 i jest transportowane na tankowcach do gdańskiego Naftoportu.
Operacje STS pozwalają uniknąć wstrzymania wydobycia na platformach, a do ich przeprowadzenia wymagane są korzystne warunki pogodowe oraz współpraca między spółkami w ramach GK ORLEN.
„Taka operacja pomimo faktu, iż może rodzić ryzyko postoju statku w oczekiwaniu na odpowiednie warunki pogodowe, co może skutkować dodatkową opłatą dla armatora tzw. demmurage fee, i tak niesie redukcję kosztu na łączonej operacji STS wobec podwójnego kosztu mobilizacji, którą armator naliczałby za zafrachtowanie każdego tankowca osobno” – przekonuje Andrzej Nowotnik, kierownik działu eksploatacyjno-ekonomicznego Technical Ship Management sp. z o.o.
Dzięki współpracy biura logistyki, dyspozytorów ORLEN Petrobaltic, spółki Technical Ship Management oraz działu handlu ropy ORLEN, proces STS został zoptymalizowany poprzez połączenie odbioru ropy z dwóch tankowców. W rezultacie kontraktowane jednostki zewnętrzne wykonują dwie pełne operacje STS za jednym zakontraktowaniem, co przekłada się na obniżenie finalnej ceny usługi.
Planowanie i harmonogramowanie operacji STS są możliwe dzięki uwzględnieniu aktualnego stanu wydobycia na obydwu złożach oraz współpracy między spółkami i komórkami w ramach GK ORLEN.
Pochodzenie wiadomości: pap-mediaroom.pl